Cześć!
Dzięki kilku profesjonalistom na tym forum użyłem Zinsser BIN do mojego ostatniego projektu wnętrzarskiego. Musiałem pozbyć się utrzymującego się zapachu dymu papierosowego, więc szlifowałem, czyściłem ściany preparatem TSP, aż woda po płukaniu była czysta, a następnie nałożyłem jedną warstwę podkładu szelakowego BIN. Słyszałem, że BIN najlepiej sprawdza się z jedną warstwą i że nawet najgorsze uszkodzenia dymem wymagają tylko jednej, więc powstrzymałem się od nakładania kolejnej. Jedno szybkie pytanie dotyczące czegoś, co zauważyłem:
Płyta gipsowo-kartonowa, którą malowałem, miała jasnobeżowy kolor. Podczas malowania na ścianach krycie wydawało się świetne, a żółta ściana zniknęła pod spodem. Dziś rano zauważyłem jednak, że w kilku miejscach przebija się beż, mimo że byłem hojny z ilością, jaką nałożyłem. Czy blokada zapachu BIN nadal działa, nawet jeśli nie zakrywa w pełni koloru powierzchni pod spodem?
Z góry dziękuję
Dzięki kilku profesjonalistom na tym forum użyłem Zinsser BIN do mojego ostatniego projektu wnętrzarskiego. Musiałem pozbyć się utrzymującego się zapachu dymu papierosowego, więc szlifowałem, czyściłem ściany preparatem TSP, aż woda po płukaniu była czysta, a następnie nałożyłem jedną warstwę podkładu szelakowego BIN. Słyszałem, że BIN najlepiej sprawdza się z jedną warstwą i że nawet najgorsze uszkodzenia dymem wymagają tylko jednej, więc powstrzymałem się od nakładania kolejnej. Jedno szybkie pytanie dotyczące czegoś, co zauważyłem:
Płyta gipsowo-kartonowa, którą malowałem, miała jasnobeżowy kolor. Podczas malowania na ścianach krycie wydawało się świetne, a żółta ściana zniknęła pod spodem. Dziś rano zauważyłem jednak, że w kilku miejscach przebija się beż, mimo że byłem hojny z ilością, jaką nałożyłem. Czy blokada zapachu BIN nadal działa, nawet jeśli nie zakrywa w pełni koloru powierzchni pod spodem?
Z góry dziękuję